Większość kobiet uwielbia zmieniać kolor swoich włosów. Nawet dziewczęta proszą swoich rodziców o pozwolenie na choć jeden kosmyk włosów w innym kolorze. To prawda, że lubimy zmiany. To prawda, że czasami jesteśmy znudzone tym samym kolorem przez długi czas. To też prawda, że czasem ulegamy szalonym pomysłom – na włosy w kilku kolorach – nie do końca zdając sobie sprawę z faktu, że trwała koloryzacja nie jest obojętna dla kondycji włosów. Sprawdź więc, na czym polega trwała koloryzacja i jak niwelować jej nie zawsze pożądane efekty.
Nie jest tajemnicą, że trwała koloryzacja przynosi zgubne skutki dla stanu włosów. Jednak trzeba na całą sprawę spojrzeć uczciwie. Zanim zdecydujesz się zmienić kolor fryzury, twoje włosy już mogą być zniszczone. Niestety codzienne używanie prostownicy sprawia, że włosy mają zniszczoną wewnętrzną strukturę, są przesuszone i łamliwe, a na dodatek rozdwajają się. Kobiety o prostych włosach w tym momencie odetchnęły z ulgą… Ale nie, nie, chwila… Jeśli codziennie podkręcasz je lokówką, to też działasz na ich niekorzyść. Do tego trzeba sobie uświadomić fakt, że suszarka do włosów i gorące powietrze, które pada na nie bezpośrednio, to przepis na włosy brzydkie, pozbawione blasku, miękkości i gładkości. Czy trwała koloryzacja może im bardziej zaszkodzić?
Trwała koloryzacja, czyli co się na tej głowie wyprawia?
Farbowanie włosów powoduje, że zmieniają one trwale swój kolor. Trwała koloryzacja oznacza więc, że ten kolor pozostanie na twoich włosach tak długo, aż nie odrosną, lub do momentu, w którym zdecydujesz się pofarbować je ponownie.
Przez wiele lat trwała koloryzacja opierała się głównie na stosowaniu farb zawierających amoniak. Ten silny związek azotu i wodoru używano, a czasem i dziś się używa, jako substancję, która transportuje pigment do wnętrza włosa. Amoniak jest jednak substancją silnie drażniącą. Nie jest obojętny dla skóry głowy, a także dla włosów i ich cebulek, ponieważ niszczy ich prawidłową strukturę. Zapach farb z amoniakiem sprawiał, że trwała koloryzacja nie zawsze była miłym zabiegiem.
Dziś trwała koloryzacja może być przeprowadzona za pomocą farb, w których jako nośnika pigmentu używa się innych, mniej agresywnych środków, takich jak monoetyloamina. Nie podrażnia ona skóry głowy ani dróg oddechowych, jednak nie jest obojętna dla struktury włosa i cebulki, pomimo że działa na nie znacznie łagodniej.
Trwała koloryzacja – więcej plusów czy minusów?
Odpowiedź na to pytanie z reguły bywa subiektywna. Każdy ceni sobie coś innego. Trwała koloryzacja oznacza, że kolor na włosach pozostanie niezmienny przez długi czas i nie wypłucze się po kilkukrotnym myciu, tak jak to się dzieje w przypadku płukanek czy innych preparatów koloryzujących. Trzeba jednak przyznać, że liczba kolorów i odcieni farb jest imponująca i można poszaleć przy ich wyborze.
Niestety konsekwencje złych wyborów kolorystycznych bywają bolesne i często przynoszą naprawdę opłakane skutki. Natychmiastowe ponowne farbowanie włosów niszczy je w stopniu niebywałym. Chcąc zapewnić paniom jak najlepszą kondycję włosów, producenci starają się stosować coraz to lepsze receptury farb. Na uwagę zasługuje Garnier Olia. Ta farba posiada w swoim składzie skoncentrowane w sześćdziesięciu procentach olejki kwiatowe, które skutecznie nawilżają włosy już w czasie farbowania. Trwała koloryzacja za pomocą farb Garnier Olia to jedno z najlepszych rozwiązań w tym zakresie.
