Doskwiera Ci poczucie apatii, cierpisz na zmiany nastroju, nic Cię nie cieszy… W dolegliwościach tego typu ciężko odróżnić chwiejność nastroju od poważnej choroby. Sprawdź, jakie symptomy ma chandra, a kiedy mówimy o depresji.

Jak poznać obydwa schorzenia? Teoretycznie są do siebie podobne i ciężko je od siebie odróżnić. Mają podobne objawy oraz czas występowania. Zwykle nasilają się w porze jesienno-zimowej. Najpewniej słyszałeś o obydwu. Czy da się poznać, czy masz do czynienia z chandrą czy depresją? Właściwą diagnozę może postawić jedynie lekarz psychiatra. Warszawa, Wrocław i inne miasta pełne są placówek, gdzie możesz zasięgnąć fachowej porady.

Czym jest chandra?

Chandra tylko z pozoru przypomina depresję. Jest to dość krótki epizod obniżonego nastroju, trwający zwykle kilka, kilkanaście godzin. Zdarza się, że sen lub drzemka wystarczą, aby obiektywnie nastrój polepszył się. Osoba z chandrą podatna jest zresztą na wszelkiego rodzaju „rozweselacze”. To może być towarzystwo drugiej osoby albo sytuacja, gdzie stresogenny czynnik przemija, a dobry nastrój wraca. W chandrze obniżony nastrój jest więc zmienny i łatwo modulowany. Zależy bowiem często od zewnętrznej przyczyny, na przykład wywołującej stres lub lęk lub uczucie zmęczenia czy wyczerpania. Jak wspomnieliśmy, w momencie, gdy przyczyna zostaje wyeliminowana, chandra mija. W dolegliwości nie spotykamy się z myślami samobójczymi.

Objawy depresji

Depresja to uczucie smutku i anhedonii (brak odczuwania przyjemności) o względnie permanentnym charakterze. W odróżnieniu od chandry, nie jest możliwy do wymodulowania czynnikami zewnętrznymi (stan chorego nie ulega poprawie np. w towarzystwie), które mogą wręcz podziałać wzmacniająco na obniżenie nastroju. Występuje brak apetytu i energii, trudności w zrelaksowaniu się i zaburzenia snu. Często pojawiają się myśli, a nawet czyny samobójcze.  Na depresję skłąda się także niskie poczucie własnej wartości, poczucie winy i zaburzenia lękowe. Przyczyny choroby próżno upatrywać w zewnętrznym czynniku.  Zdarza się, że nie ma obiektywnych przesłanek, żeby depresja się pojawiła, a mimo tego występuje nieuzasadnienie. Patologiczne obniżenie nastroju, spowolnienie są nie tylko niekomfortowe, ale wręcz uniemożliwia funkcjonowanie.

Pomoc? Psychiatra

W stanach gorszego samopoczucia warto, abyś udał się na wizytę do specjalisty. Pomocy możesz poszukać u terapeuty, psychologa. Dobrym rozwiązaniem będzie także psychiatra. Warszawa, Łódź, Kraków? W większych miastach bez problemu znajdziesz zaufanego lekarza, który zdiagnozuje Twój problem i zaleci właściwe leczenie.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ