„Nauka” i „wakacje” – dwa zupełnie niepasujące do siebie słowa, prawda? A co, gdyby jednak je połączyć? Bomba wybuchnie? Przeciwnie! Ostatnio w telewizji pełno nowych pseudo-dokumentalnych filmów typowo dla młodzieży. Piękną nazwą je określającą, to po prostu ‚odmóżdżacze’. Nie jest w nich nic ambitnego i naprawdę nie mam pojęcia czego mają one uczyć. A gdyby przestawić swój wieczorny program telewizyjny i włączyć sobie coś lekkiego, co z jednej strony releksuje, a z drugiej – posiada w sobie wiele interesujących ciekawostek? Godnym polecenia jest tutaj „Dr.House”, czy serial „Kości”, który poszerza naszą wiedzę o nowe aspekty, uczy i mile spędzamy przy nim wolny czas. Jak dla mnie idealne połączenie. Podobnie jest z książkami. Jeśli lubisz czytać, nie czytaj tylko chłamu. Czytaj coś wartościowego. Nie tylko nie będziesz się więcej nudzić, a w dodatku wpłynie to lepiej na twoje samopoczucie, będziesz sam z siebie dumny, że jednak nie ograniczasz się do nauki czysto szkolnej, stajesz się samoukiem, a w dodatku masz się czym pochwalić przed znajomymi, a co ważniejsze – możesz zaimponować partnerowi.

www.stuja.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ