Chociaż wszyscy z utęsknieniem czekali na gospodarkę wolnorynkową, wielu marzyła się własna firma i korzyści z tym związane, od kilku lat widać, że nie wszyscy spełnili swoje marzenia o niezależności. Przełom osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych lat, to fala rozwoju prywatnej przedsiębiorczości. Rozwój internetu pomagał w rozprzestrzenianiu się informacji na temat marketingu, prowadzenia firmy, ludzie szybko się uczyli zasad wolnorynkowej gospodarki. Porady u specjalistów zawsze były i są w cenie, dlatego internet pozwalał na darmowy dostęp do szeregu potrzebnych informacji. Wraz z rozwojem gospodarki, narastała ilość przepisów, warunków, aktów prawnych, biurokracja rosłą w siłę. Nie każda firma udźwignęła ilość nowych uwarunkowań i wiele z nich musiało zakończyć swoja działalność. Niewiele jest firm, które powstały w tamtych latach i pozostały do dziś w dobrej kondycji. Najlepiej mają się duże firmy, które powstały jeszcze w czasach komunistycznych, gdy mimo wszystko działalność była łatwiejsza z różnych przyczyn, nie było tak wiele rygorystycznych przepisów prawnych, a te co były i tak dało się obejść. Dlatego takie firmy zgromadziły kapitał, który zapewnił im bezpieczne przejście przez czasy transformacji, a i nadal pozwala na istnienie w ciężkich czasach kryzysu.
