Siedząc, w upalny dzień w ogrodzie, kto z nas nie marzy o pysznym, zimnych kompocie. Natura przewidziała nasze pragnienia i dlatego, w letnim okresie gotowy do spożycia staje się rabarbar. W większości krajów uważany jest za warzywo, choć budzi to pewne wątpliwości, powszechnie jednak wiadomo, że ma kwaskowy, orzeźwiający smak, z tego powodu idealny jest na czas wakacji. W kulturze Chin uznawany jest za roślinę leczniczą, ze względu na korzystny wpływ na przewód pokarmowy, który może oczyszczać i dezynfekować. Ułatwia trawienie, a w zależności od spożytej ilości powstrzymuje biegunkę lub ułatwia wypróżnianie. Dodatkowo zawiera witaminy A, C, E oraz magnez, potas, sód czy wapń, potrzebne w naszej diecie. Nie jest jednak ideałem, ponieważ zawiera duże ilości kwasu szczawiowego, z tego względu osoby z chorobami nerek i reumatyzmem powinny go unikać. O szkodliwym działaniu możemy mówić jedynie wówczas, gdy spożycie rabarbaru w diecie jest bardzo duże. W przeciwnym razie możemy cieszyć się orzeźwiającym smakiem bez negatywnych konsekwencji. Jeśli dbacie o linię, nie martwcie się, bowiem warzywo to jest niskokaloryczne i zawiera sporo błonnika, a dania z nim nie muszą być nudne. Gdy słysząc, słowo rabarbar nie masz skojarzeń albo myślisz jedynie o kompocie, spróbuj koniecznie zaszaleć w kuchni. Kruche ciasto ze słodką bezą i kwaśnym dodatkiem tej rośliny zaspokoi podniebienia nawet najbardziej wymagających smakoszy, a odrobinę kalorii i cukru nikomu nie zaszkodzi, choć może osłodzić życie.
[Głosów:0 Średnia:0/5]