Pierwsza randka, to niewątpliwie spotkanie, na którym powinniśmy prezentować się nieskazitelnie. Nic w tym dziwnego – przecież spotykamy się z osobą, która – być może – będzie tą jedyną na całe życie. Jak olśnić naszego chłopaka? Oto kilka ciekawych propozycji na tą niesamowitą chwilę…
Mała czarna – to podstawa!
Chcesz prezentować się zmysłowo i kobieco? Skorzystaj z małej czarnej. Niewielka, stylowa i czarna rzecz jasna torebka, to podstawa. Podkreśla ona kobiecość naszej osoby i sprawia, że wyglądamy zmysłowo i gustownie. W tym roku, królują wśród kobiet małe i funkcjonalne torebki (na dokumenty i telefon komórkowy). Nie polecamy ich, lepszym rozwiązaniem będą małe, ale znacznie bardziej funkcjonalne torebki.
Strój formalny? Czemu nie!
Dla wielu osób, strój formalny na randce to świętokradztwo. Czy jednak jest to takie oczywiste? Okazuje się, że nie. Wbrew pozorom, strój formalny, również może wyglądać bardzo seksownie. Szczególnie, jeśli przyozdobimy go w buty na wysokim obcasie i koniecznie… czerwoną szminkę 🙂 Pamiętajmy też o seksownej biżuterii.
Marynarka, czyli przełamujemy stereotypy.
Przyjęło się, że marynarka koniecznie musi być strojem formalnym. Owszem, trudno przypisać jej wielką dozę kobiecości, ale pamiętajmy, że siła tkwi w dodatkach. Tak też jest w przypadku marynarki. Można do niej dopasować np seksowny top, z możliwie cienkimi ramiączkami. Nie zapomnijmy też, o dopasowanej do naszej sylwetki, lekkiej, ołówkowej spódnicy.
Szpilki? Koniecznie!
Szpilki, to niezawodny element kobiecej garderoby. Jeśli więc planujemy randkę, koniecznie je na nią ubierzmy. Podkreślą one naszą kobiecość i dodadzą nam wdzięku. Tym samym, żaden mężczyzna nie będzie w stanie oderwać od nas wzroku.
I na koniec… czerwień!
Jeśli chodzi o czerwień, to doskonale nadaje się ona na randkowe stylizacje. Warto jednak pamiętać o tym, by nie przesadzać. Czerwień, doskonale sprawdza się w roli dodatków. Jeśli kochamy czerwień, to klasyczna sukienka powinna się tu jak najbardziej sprawdzić.
