Weekend majowy to zaraz po Bożym Narodzeniu, ulubiony dzień Polaków. Ogromna ilość czasu wolnego, otwarcie sezonu grillowego i miłe chwile spędzone w gronie znajomych lub rodziny stały się już definicją majówek. Nie znajdziemy chyba Polaka, który nie czekałby z wytęsknieniem na te dni, kiedy to ma tyle wolnego, że zakrawa to o urlop, pogoda jest słoneczna, ale jeszcze nie upalna, a na dworze wszystko pięknie kwitnie. Jedyną grupą, która nie decyduję się wtedy na chwilę laby są chyba tylko maturzyści zbyt zestresowani wizją zbliżającej się matury. Niemniej majówka to czas przeznaczony na błogie nic nierobienie, oglądanie defilad w telewizorze i wyłączenie się od spraw zawodowych. Jedną z wielu zalet, choć pewnie najistotniejszą jest to, że każdy wtedy ma wolne i można zorganizować wyjazd lub spotkanie z większą liczbą osób, nie martwiąc się że kogoś zabraknie. I jak już wcześniej zostało wspomniane skoro majówka to grill. Grill czyli ostatnimi czasy ulubiona rozrywka wszystkich Polaków. No bo cóż jest lepszego na wspólne spotkania od rozmów przy stole, gier na świeżym powietrzu, opalania i grilla? Nie ma się wiec co dziwić, że pod koniec czerwca kraj opanowuje euforia i radość, a każdy ma plany na nadchodzące wolne dni, a efektywność w pracy stale spada. Majówka ma tyle uroku i zalet, że nie sposób nie zachowywać się w ten sposób. I nie sposób opowiadać jeszcze swoim współpracownikom przez najbliższy miesiąc o tym jaki to był udany odpoczynek i co kto robił w majówkę.
