Przetarty przewód od komputera, kiepskiej jakości lampki choinkowe, kominek z nieszczelnym przewodem kominowym, zapomniana świeczka albo papieros palony w łóżku – w Polsce dochodzi do ok. 30 tysięcy pożarów w domach i mieszkaniach, a aż 4 tysiące osób zostaje w ich wyniku rannych, statystycznie 500 osób rocznie w nich ginie. Na pewno statystyki nie byłyby tak przygnębiające, gdyby w prywatnych mieszkaniach standardem była gaśnica.
Zalety domowej gaśnicy
Gaśnica do użytku domowego to niewielki koszt. Nie trzeba też kupować olbrzymiego sprzętu gaśniczego, który zajmie nam mnóstwo miejsca. Już nawet ta kilogramowa, ale sprawna i z dużą wydajnością gaśnica pozwoli na ugaszenie źródła ognia i wezwanie straży pożarnej. Najważniejsze, by wiedzieć jak ją obsługiwać, by zawsze stała lub wisiała w jednym miejscu i by była sprawdzana regularnie pod kątem terminu przydatności do użycia i była regularnie wymieniana na nową. Co ciekawe, nowoczesne gaśnice posiadać także mogą czujnik dymu, a jednocześnie są niezwykle lekkie, estetycznie wykonane, oraz tak łatwe w obsłudze, że mogą również być użyte w krytycznych sytuacjach przez dziecko.
Gaśnica na różne przyczyny pożaru
Oczywiście każda gaśnica będzie lepsza niż wiaderko z wodą podczas nagłego wybuchu pożaru, jednak dobierając sprzęt gaśniczy do domu warto wyposażyć się w różne: np. w kuchni, w której często dochodzi do zapalenia się olejów jadalnych najlepiej mieć gaśnicę płynową, do pokoju, w którym źródłem pożaru może być sprzęt elektryczny kupić możemy gaśnicę wodno-mgłową, chociaż i płynowa zda egzamin.
